MENU
stulecie powstania śląskiego logo svg
Tobie Polsko

 

11. Ul. Korfantego - Wojciech Korfanty

Wojciech Korfanty (urodził się jako Adalbert Korfanty 20 kwietnia 1873 r., zmarł 17 sierpnia 1939 r. w Warszawie). Był przywódcą narodowym Górnego Śląska, związanym z chrześcijańską demokracją, jedną z najważniejszych postaci Śląska i jego walki o przyłączenie do Polski.

W latach 1901–1908 był członkiem Ligi Narodowej, w ramach której współpracował z Romanem Dmowskim. Od 1901 pełnił funkcję redaktora naczelnego "Górnoślązaka".

Był posłem do Reichstagu oraz pruskiego Landtagu, gdzie przystąpił do Koła Polskiego, podczas gdy śląscy Polacy przystępowali do tej pory do klubu parlamentarnego Niemieckiej Partii Centrum. W 1905 zainicjował w Katowicach wydawanie organu prasowego górnośląskiej endecji pt. „Polak”, którego był redaktorem naczelnym oraz właścicielem.

25 października 1918 wystąpił w Reichstagu z głośnym żądaniem przyłączenia do państwa polskiego wszystkich ziem polskich zaboru pruskiego i Górnego Śląska.

W 1920 pełnił funkcję Polskiego Komisarza Plebiscytowego na Górnym Śląsku. Wielokrotnie występował publicznie na wiecach, agitując za Polską. W jednym ze swoich wystąpień rzekomo obiecał każdemu rolnikowi krowę za oddanie głosu za Polską. Od tego wydarzenia sprawa zyskała nazwę „krowy Korfantego”.

Po niekorzystnej dla Polaków interpretacji wyników plebiscytu, proklamował i stanął na czele III powstania śląskiego. W lipcu 1921 opuścił Górny Śląsk, desygnując na stanowisko swego następcy Józefa Rymera.

 

Do niedawna w zasobie Archiwum Państwowego w Opolu znajdowała się jednostka zawierająca opis pewnego wydarzenia z udziałem Korfantego. W ramach scalania zasobów, jednostka została przekazana do Archiwum Państwowego w Katowicach Oddział w Raciborzu, ale historia pozostała:

6 marca 1921 r. w Kornicach odbyło się zebranie kobiet, na które zaproszono prof. Walentę z Raciborza. Tenże przybył na owo spotkanie samochodem należącym do Polskiego Komisariatu Plebiscytowego (PKPleb.). W trakcie spotkania we wsi zebrała się banda ok. 30 mężczyzn z Kornic i Piotrowic Wielkich, która napadła na prof. Walentę. Kiedy ten chciał wejść do samochodu, mężczyźni odepchnęli go i zmusili szofera, grożąc mu bronią, aby odjechał w kierunku Piotrowic Wielkich.

Na to zdarzenie zareagował natychmiast przewodniczący PKPlebu Wojciech Korfanty i zatrudnił prawnika, który zgłosił sprawę do sądu, żądając od wsi Kornice i Piotrowice Wielkie odszkodowania w wysokości wartości skradzionego samochodu, czyli 70 000 Marek!!!

Prawnicy reprezentujący wyżej wymienione wsie uznały oskarżenie za bezzasadne, gdyż samochód nie należał bezpośrednio do Korfantego, a więc nie był on poszkodowany.

Co więcej, okazało się, że prawnik wynajęty przez Korfantego został skreślony z listy prawników przy Sądzie Krajowym w Raciborzu, nie mógł więc być jego przedstawicielem prawnym, a do tego i tak  nie pojawił się na rozprawach…

A co z wartościowym samochodem? Ten został przez rabusiów oddany Międzysojuszniczej Komisji. Widać, że panowie chcieli się tylko przejechać tak wartościowym automobilem.

 

wirtualny album

Sąd Krajowy w Raciborzu, sygn. 31

wirtualny album

Sąd Krajowy w Raciborzu, sygn. 31

wirtualny album

Sąd Krajowy w Raciborzu, sygn. 31

wirtualny album

Sąd Krajowy w Raciborzu, sygn. 31